Magazyn STOZZ AUDIO specjalizujący się w testowaniu słuchawek wziął pod swoje skrzydła nowe słuchawki planarne OPPO PM-2. Według autora recenzji: “Z PM-2 uzyskasz niesamowity dźwięk, przenośność, skuteczność, niską wagę, świetną jakość wykonania, przystępność oraz wygodę, a to wszystko w jednym opakowaniu.”
Wprowadzenie
OPPO istnieje na rynku hi-endowego audio już od dłuższego czasu, ale niedawno zaangażowało się również w świat słuchawek i zrobiło to w wielkim stylu, wprowadzając flagowy model PM-1. Teraz OPPO wprowadza do oferty drugi model słuchawek – PM-2, słuchawki wykorzystujące te same przetworniki planarne co w PM-1. Przetworniki planarne były stosowane już od dłuższego czasu, ale ostatnio stały się dużo bardziej popularne dzięki sukcesowi firm Audeze oraz Fostex. W ciągu ostatnich paru lat posiadałem i używałem mnóstwo słuchawek planarnych, wliczając Fostex T50rp, Audeze LCD2 oraz Hifiman HE400, każde z nich były doskonałe na swój sposób, ale OPPO są najbardziej ekscytującymi słuchawkami jakie testowałem od bardzo długiego czasu.
Opakowanie
Opakowanie jest zaskakująco proste. To ładne prezentacyjne pudełko bez jakichkolwiek grafik czy wydruków innych niż logo OPPO. Po otwarciu pudełka znajdziesz słuchawki zapakowane w ochronny jeansowy futerał przeznaczony do ich przenoszenia.
Akcesoria
PM-2 przychodzą z zaledwie kilkoma akcesoriami, a wszystkie z nich są doskonałej jakości. Pierwszy jest miękki jeansowy futerał w którym słuchawki składa się na płasko, dzięki czemu całość zajmuje mało miejsca i idealnie nadaje się do zabrania w podróż. Futerał jest dobrze wyściełany miękkim materiałem i ma wystarczająco dużo miejsca w środku aby pomieścić kilka kabli lub wymiennych padów, które można kupić oddzielnie. W opakowaniu znajdują się 2 komplety kabli, jeden do użytku z urządzeniami mobilnymi, a drugi do użytku z urządzeniami stacjonarnymi takimi jak genialny OPPO HA-1. Kabel przenośny jest zbliżony wyglądem do dobrego kabla dedykowanego dla słuchawek dousznych, jest on świetnie wykonany, z dobrej jakości złączami, zarówno od strony słuchawek jak i wtyku jack 3,5mm. Główny kabel dołączony do PM-2 jest wyjątkowej jakości, jeden z najlepszych standardowo montowanych kabli słuchawkowych jakie widziałem. Jest on zakończony złoconym wtykiem jack 6,3mm oraz pokryty oplotem dla lepszej ochrony. Jakość wykonania wszystkich dołączonych akcesoriów jest doskonała.
Wygląd oraz jakość wykonania
Jakość wykonania OPPO PM-2 jest absolutnie fenomenalna. Konstrukcja sprawia wrażenie bardzo dobrze wykonanej, pozbawionej skrzypiących elementów, czy słabych punktów. Regulacja pałąka oraz elementy ruchome są skonstruowane z metalu, a ich regulacja działa wyjątkowo gładko. W rękach sprawiają wrażenie bardzo wytrzymałych, ale są również niezwykle lekkie jak na słuchawki planarne, dużo lżejsze od Audeze LCD2, czy hybrydowych Final Audio Pandora VI. Przyglądając się im, wyglądają na jedne z najbardziej estetycznie wykonanych słuchawek na rynku – proste, nowoczesne i eleganckie. Możesz śmiało z nimi podróżować ze świadomością , że wytrzymają więcej niż część konkurencyjnych produktów.
Wygoda
To jedna z największych zalet słuchawek OPPO PM-2. Są po prostu ponadprzeciętnie komfortowe. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania, to OPPO absolutnie miażdżą Audeze LCD2, Fostexy t50rp oraz słuchawki Final Audio. Po pierwsze, bezproblemowo i pewnie pozostają na głowie. Pady są bardzo wygodne i mają wysoki poziom wentylacji, co w połączeniu z otwartą konstrukcją pomaga zapobiegać w gromadzeniu się nadmiaru ciepła. Pałąk jest porządnie wyściełany, a siła zacisku słuchawek jest idealnie dobrana. Dodatkową cechą pozytywnie wpływającą na komfort są obracane o pełne 180 stopni nauszniki, co pozwala nie tylko na złożenie słuchawek na płasko, ale również znalezienie bardziej naturalnej pozycji na twojej głowie. Pod względem komfortu, są to najlepsze słuchawki planarne jakich używałem.
Jakość dźwięku
Dźwięk tych słuchawek jest bez wątpienia najwyższej klasy, są to jedne z najlepszych słuchawek, jakie kiedykolwiek słyszałem. Dźwięk OPPO jest bardzo szczegółowy, czysty, otwarty, posiadający niesamowitą scenę dźwiękową. Instrumenty wydają się być przedstawione tak samo pięknie jak wokale, a jakość dźwięku, od najwyższych do najniższych częstotliwości jest znakomita. Równowaga tonalna jest delikatnie przesunięta w kierunku górnego zakresu basu, co sprawia, że OPPO to bardzo uniwersalne słuchawki dla wszystkich gatunków muzycznych. Słuchawki OPPO podłączone do wzmacniacza HA-1 to genialny komplet, stworzony dla każdego kto chce po prostu usiąść i zanurzyć się we własnej muzyce. PM-2 mają jeszcze jednego asa w rękawie, przy impedancji 40ohm są absurdalnie łatwe do wysterowania.
Wysokie tony w OPPO są zaskoczeniem, zapewniają mnóstwo detali, bez zbędnego wyostrzania. Złagodzenie najwyższych tonów zapewnia absolutny brak zmęczenia, można powiedzieć, że góra jest trochę spokojniejsza od reszty pasma. Zakres ten brzmi przejrzyście i prawidłowo, jest mu niezwykle blisko do prawdziwych dźwięków.
rednie tony to bez cienia wątpliwości punkt kulminacyjny tych słuchawek. Słuchałem gry Sungha Junga na gitarze akustycznej i nigdy wcześniej te nagranie nie brzmiało tak przyjemnie. Rezonans strun gitary brzmiał doskonale, a czystość i separacja dźwięków były niesamowite. Ukazywanie szczegółów nagrania to również mocny punkt tych słuchawek, małe rzeczy, jak przejeżdżanie palców Sungha po progu gitary w utworze “Hazy Sunshine”, czy Einaudi korzystający z pedału wyciszającego w utworze “Divenire” stały się bardziej słyszalne, co poprawiło przyjemność z odsłuchu i poczucie intymności. Zarówno męskie jak i żeńskie wokale były dokładnie takie jak je nagrano, z wagą i chrypką Everlasta na “White Trash Beautiful”, czy tonami gładkości Diany Krall, PM-2 nigdy nic nie umknęło.
Niskie tony w PM-2 są jednymi z najczystszych jakie słyszałem w życiu. Są przez cały czas idealnie zwarte i kontrolowane, ale kiedy trzeba, są w stanie uderzyć naprawdę nisko.
Podsumowanie
Z PM-2 uzyskasz niesamowity dźwięk, przenośność, skuteczność, niską wagę, świetną jakość wykonania, przystępność oraz wygodę, a to wszystko w jednym opakowaniu. Nie twierdzę, że to słuchawki doskonałe, ale jest im do tego cholernie blisko, PM-2 to niesamowicie uniwersalne słuchawki.
