Po premierze słuchawek OPPO PM-1 w ostatni piątek wielu redaktorów otrzymało słuchawki do testów. Jak do tej pory kilka redakcji opisało już swoje pierwsze wrażenia. Poniżej znajdziecie fragmenty opisów redakcji Stuff.tv, TrustedReviews.com oraz HiFiPlus.com
“W pokoju, w którym po raz pierwszy mieliśmy je na uszach, fakt że słuchawki przepuszczają nieco dźwięków z zewnątrz delikatnie przeszkodził w dokładnej ocenie, jednakże od razu stało się jasne, że PM-1 oferują majestatyczne doznania odsłuchowe. Są minimalnie cięższe od normalnych słuchawek, lecz poziom wygody można przyrównać do leniwca wylegującego się na wygrzanej poduszce.”
“Czy są warte swojej ceny? Faktycznie, są bardzo drogie, nie do końca nadają się do jazdy pociągiem czy metrem i wpuszczają do środka nieco dźwięków z zewnątrz, lecz te słuchawki nie są dla wszystkich. Są dla audiofili, którzy lubią spędzać swoje wieczory w ciemnym, ciepłym łonie krystalicznie czystego dźwięku. Jeśli utożsamiasz się z tą grupą ludzi, to cena rzędu 6000PLN nie jest znowu taką szaloną ceną. Duże systemy hi-fi bardzo łatwo potrafią przekraczać granice 5-cyfrowych kwot.”
“Większość słuchawek planarnych wymaga oddzielnego wzmacniacza aby wydobyć z nich wszystko, co możliwe, lecz OPPO zarzeka się, że dzięki wysokiej skuteczności będą w stanie działać również bez dodatkowej amplifikacji.”
“Przy wadze 395g, mogą się wydawać ciężkie jak na ogólne standardy słuchawek, jednak większość modeli rywala – HiFiMAN’a jest cięższa.”
“Słuchawki OPPO PM-1 na pewno NIE są słuchawkami, przy których musiałbyś się bardzo mocno skupić, aby być w stanie cieszyć się jakością dźwięku. Wręcz przeciwnie, wszystko co składa się na słuchawki OPPO – wliczając w to jakość wykonania oraz jakość dźwięku – jest wygodne i relaksujące niczym weekendowy wieczór w ulubionych jeansach i trampkach. Wydaje mi się, że kwestia komfortu słuchawek jest rzeczą bardzo istotną, a niestety często pomijaną. Kwestia ta odróżnia produkty, które wydają się być dobre przez pierwsze 20 minut użytkowania, od takich, których chciałoby się używać bez końca.”
